Jak łatwo ZNISZCZYĆ parkour? Kuriozalne zawody Federacji Gimnastycznej

Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna (FIG) w grudniu 2018 roku zdecydowała, że parkour będzie nową dyscypliną gimnastyczną. Dodany został więc do gimnastyki sportowej, gimnastyki artystycznej, skoków na trampolinie i akrobatyki. Wydarzyło się to pomimo otwartego sprzeciwu federacji parkourowej „Parkour Earth”, w skład której wchodziło wtedy 6 narodowych federacji parkourowych: z Wielkiej Brytanii, Francji, Nowej Zelandii, Australii, RPA i Polski. W społeczności parkour szeroko protestowano. Bez względu na to, nastąpiło wrogie przejęcie i przywłaszczenie parkour.

Kuriozalne zawody

W ostatnich dniach społeczność parkourową obiegły fragmenty zorganizowanych przez FIG pierwszych, samozwańczych „Mistrzostw Świata w Parkour”.

Uwagę przykuły głównie komiczne przebiegi zawodników w kategorii „style”. Osoby, które mają umiejętności światowej czołówki, takie jak DK (Dymitris Krysanidis) lub Calen Chan pokonywały trasę próbując nie wykonać choć dwóch kroków z rzędu, wrzucając wszędzie przewroty, obracając się na ziemi lub odbijając niezręcznie od ścian. Biegi trwały długo, nawet ponad minutę i w większości zawierały niezbyt trudne skoki. Zawodnicy wrzucali jedynie 2-3 trudne elementy do całości przebiegu.
W konkurencji speed, tor polegał głównie na szybkim biegu, wspinaniu sie na niewielkie ścianki i na przyjmowaniu dużych dropów. Jak zwykle brakowało w nim różnorodności.

Reakcje

Społeczność parkourowa zawrzała. Na instagramie szybko pojawiło się prześmiewcze porównanie zawodów AirWipp w Szwecji z 2018 roku do zawodów FIG.
Porównanie AirWipp Challenge i FIG

Storrorzy w swoim podcascie nie pozostawili na zawodach suchej nitki, krytykując nie tylko ich przebiegi, ale również siermiężny tor. Wskazywano też Parkour Earth i Sport Parkour League jako jedyną i najlepsza alternatywę.
Podcast na Spotify

Na profilach instagramowych zawodników biorących udział ale i tych, którzy bojkotują zawody, rozgorzały dyskusje.
Parkour Origins wypuścił materiał na Youtube z omówieniem wszystkich aspektów zawodów. KIPA magazine zebrała wypowiedzi 4 zawodników startujących w zawodach, które stwierdziły, że wiele jest nie tak i zawody FIG nie są dobrą reprezentacja naszego sportu:
KIPA Magazine

Dlaczego są tam ludzie ze społeczności?

Po stronie FIG opowiada się w zasadzie tylko część zawodników, którzy startują na tych zawodach. Argumentują, że jeśli nie oni będą brać udział i się angażować, to znajdzie się ktoś inny. Pada też opinia, że dzięki FIG parkour rozwinie się w mniejszych, biedniejszych krajach, gdzie nie ma takiej możliwości
Dodatkowo, czymś co powoduje, że zawodnicy chętnie jeżdżą na zawody FIG, bez wątpienia wysokie nagrody pieniężne. 7 tys. franków szwajcarskich za pierwsze miejsce w każdej z kategorii, czyli 35 tys. zł, to na prawdę spora suma, a osoby utrzymujące się głównie ze skakania nie mają grubych portfeli.

Dlaczego więc to, że FIG przywłaszczył parkour jest złe?

Zawody organizowane przez FIG nie można porównać do zawodów organizowanych przez np. RedBulla, który jest firmą i ma cele tylko biznesowe, będzie dążył głownie do widowiskowości i zwiększania zasięgów. FIG brnąc dalej w swoje działania i otrzymując wsparcie zawodników, uzyska władzę i kontrolę nad parkour na całym świecie – zasady zawodów szkolenia, certyfikaty, ubezpieczenia itd. W niektórych krajach już się to wydarzyło (np. w Portugalii)! FIG jest organem zarządzającym sportem, podlegającym pod Międzynarodowy Komitet Olimpijski, a w 156 krajach ma swoich członków – narodowe federacje gimnastyczne.

FIG chce wprowadzenia parkour przez FIG na igrzyska za wszelką cenę – nie patrząc na wypaczanie wizerunku parkour i jego naturalny rozwój.
Nie ma realnej możliwości wpływania na zasady zawodów przez społeczność. Wszystkie decyzje zapadają w zamkniętym małym grodnie osób. FIG po zawodach wydał oświadczenie, że bierze pod uwagę wszelkie sugestie co do zmian zasad, a zmienione mogą być dopiero w 2024!
Niepasujące do parkour, sztywne zasady, nieodpowiednie, nieurozmaicone tory przeszkód itp. nie są głównym problemem. Być może FIG jest w stanie to zmienić, ale najgorsze jest to, że wciąż będzie u władzy.

”Chcą to skodyfikować, chcą to spieniężyć. Chodzi o pieniądze, wpływy, władzę, kontrolę. Chodzi o siedzenie przy stole.” – mówił Eugene Minogue, przedstawiciel Parkour UK z Parkour Earth.

Alternatywa?

Samo sprzeciwianie się działaniom FIG niewiele da. Organizacja z wielkim budżetem i władzą będzie postępować do przodu konsekwentnie. Szeroko zakrojone bojkotowanie zawodów FIG przez zawodników mogłoby unicestwić jej działania.
Możliwe jest również działanie w taki spoób, aby stworzyć konkurencyjne zawody, które będą dobrze reprezentować parkour poprzez wysoki poziom, zasady niewypaczające dziwnych przebiegów, jednocześnie będące atrakcyjne do oglądania. Wśród wielu różnych organizowanych w społeczności parkour zawodów, na czoło zdaje się wysuwać Sport Parkour League organizowane w USA, gdzie poziom zawodników jest zdecydowanie wyższy niż na zawodach FIG. SPL, jak pisze o sobie, została założona z misją stworzenia angażującej i konkurencyjnej platformy dla sportowców parkour, która pozostaje wierna kulturze. Ich celem jest zapewnienie sportowcom możliwości uczestniczenia w zawodach poprzez stworzenie znormalizowanego formatu i sezonu wydarzeń na całym świecie.

Ciągłą popularność zyskuje też World Chase Tag, czyli zawody w berka. Bardzo atrakcyjne są również wszelkiego rodzaju zawody w konkurencji skill, gdzie bardzo liczy się różnorodność umiejętności.

Organizacją, która dąży do zjednoczenia społeczności parkourowej na całym Świecie jest Parkour Earth. Obecnie w jej skład wchodzą narodowe federacje parkourowe 11 krajów: Wielkiej Brytanii, Finlandii i Nowej Zelandii (w tych krajach zostały oficjalnie uznane za organy zarządzające parkour) a także Australia, Czechy, Francja,Polska, RPA, Szwajcaria i USA.
Parkour Earth działa jedynie dzięki pracy wolontariuszy z krajów członkowskich. Jej przychodami są jedynie składki członkowskie oraz uruchomiona niedawno platforma wspierania na Patreon.com. Warto sprawdzić!

Co możemy zrobić?

Co może zrobić zwykły entuzjasta parkour? Bez znaczenia, czy popiera samą ideę rywalizacji czy nie, warto po prostu wspierać inicjatywy pochodzące ze społeczności parkour. Brać udział w eventach, kupować ubrania lub nawet buty, wspierać twórców konsumując ich treści. Odwiedzać sale do parkour założone przez osoby, którym zależy na rozwoju parkour. Organizować się, współpracować, tworzyć wspólne inicjatywy, mówić wspólnym językiem.